Protesty w Izraelu przeciw reformie wymiaru sprawiedliwości

24 stycznia 2023

W Izraelu mnożą się protesty przeciwko planowanej reformie wymiaru sprawiedliwości. Premier Benjamin Netanjahu przeciwko któremu toczą się trzy sprawy kryminalne, chce tak zmienić prawo, aby parlament mógł ułaskawić skazanych na więzienie polityków.

Reformy, które chce przeforsować premier Benjamin Netanjahu to od kilkunastu dni najważniejszy temat we wszystkich izraelskich mediach, także tych wspierających obecne władze. W sobotę na ulicach Tel Awiwu w antyrządowych protestach wzięło udział 130 tysięcy osób, najwięcej od wielu lat. We wtorek setki pracowników sektora technologicznego przeprowadziło strajk i zablokowało drogi w Tel Awiwie. Uważają oni, że reforma może odstraszyć od Izraela setki zagranicznych inwestorów w nowoczesnych technologiach. Prezydent Izraela ostrzegł z kolei, że cała sprawa grozi poważną konfrontacją różnych grup społecznych. Nowy izraelski rząd pod wodzą Benjamina Netanjahu chce doprowadzić do sytuacji, aby parlament mógł podważać niektóre wyroki sądów. Jest to szczególnie istotne dla samego premiera, bo w toczących się przeciwko niemu sprawach o korupcję i sprzeniewierzenie publicznych pieniędzy, prawdopodobnie zapadną wyroki skazujące Netanjahu na więzienie. O powstrzymanie reform apelowali do rządu także sędziowie i prokuratorzy generalni. Zwolennicy Netanjahu organizują z kolei protesty przed domami byłych szefów wymiaru sprawiedliwości. W czasie demonstracji często grożą sędziom śmiercią.

PARTNERZY