Chicago: Radni i działacze znaleźli pieniądze na ShotSpotter

9 października 2024

Grupa chicagowskich radych, działaczy społecznych i biznesowych wzywa burmistrza Chicago do tymczasowej reaktywacji systemu ShotSpotter. Technologia wczesnego wykrywania strzałów nie działa od września.

Kontraktu na nią nie przedłużył Brandon Johnson. Kilku radnych potwierdziło, że w ramach współpracy ze społecznością biznesową udało się zebrać 2,5 miliona dolarów, aby pomóc miastu w pokryciu kosztów systemu wykrywania strzałów. Roczny koszt szacuje się jednak na 9,6 miliona dolarów. ShotSpotter został wyłączony nieco ponad dwa tygodnie temu po tym, jak burmistrz Brandon Johnson spełnił obietnicę z kampanii wyborczej, aby się go pozbyć. Niektórzy twierdzą, że brak technologii pomagającej wykrywać wystrzały, przybliżoną lub dokładną ich lokalizację oraz lokalizować potencjalne ofiary potrzebujące pomocy, już teraz ma poważne konsekwencje. „Jesteśmy tu dzisiaj, ponieważ ludzie umierają w dzielnicach, które kiedyś były obsługiwane przez ShotSpotter” – powiedział radny David Moore z 17. okręgu wyborczego. Dodał, że miasto nie może sobie pozwolić na czekanie na znalezienie alternatywnej technologii, co może zająć ponad rok. Z danych departamentu policji Chicago wynika, że do końca sierpnia średni czas reakcji funkcjonariuszy na strzały w mieście był o ponad dwie minuty krótszy w przypadku alertów ShotSpotter w porównaniu z połączeniami 911. Komitet Obywatelski Klubu Handlowego zaznaczył, że społeczność biznesowa pomoże pokryć koszty przez okres 15 miesięcy, dopóki miasto nie znajdzie stałego rozwiązania. Tego samego dnia, w którym system przestał działać, biuro burmistrza wystosowało prośbę o informacje RFI, prosząc firmy o przedstawienie swoich ofert dotyczących innych technologii bezpieczeństwa publicznego.

PARTNERZY

single.php