Przewodniczący Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Radosław Fogiel uważa, że linia Wisły, która była wymieniana w przygotowanych przez Platformę Obywatelską planach obrony Polski, jest linią zdrady Donalda Tuska.
Polityk mówił, że według ujawnionych dokumentów, PO zależało tylko na tej części kraju, która była kiedyś pod zaborem pruskim. „Kiedy poznaliśmy już czarno na białym te plany obrony, ale to są w zasadzie plany porzucenia obrony dużej części Polski, kilkunastu milionów Polaków, staje się jasne dlaczego likwidowano jednostki wojskowe po wschodniej stronie Wisły, włącznie z tą warszawską” – mówił poseł PiS. „Oni byli gotowi oddać pół kraju na pastwę potencjalnego okupanta. Ta linia Wisły jest linią zdrady Tuska” – dodał Radosław Fogiel. Według dokumentów z 2011 roku dotyczących planów obrony Polski, zatwierdzonych przez ówczesnego ministra obrony Bogdana Klicha, wschodnia część Polski nie byłaby w stanie się obronić w razie ewentualnego zagrożenia.
