Eryk Goczał i hiszpański pilot Oriol Mena okazali się najlepsi na trasie 4. etapu Rajdu Dakar w klasie challenger. Trasa wtorkowego etapu z Al Salamiya do Al Hofuf miała 332 km długości w tym 299 km to odcinki specjalne.
Na drugim miejscu w klasie challenger do mety dojechał Michał Goczał (+6:10). Trzeci był Marek Goczał (+15:08), ale po uzyskaniu 10 minut kary spadł na czwarte miejsce. W generalnej klasyfikacji Eryk Goczał wyprzedza o 30 minut i 55 sekund swojego ojca Marka Goczała. Wśród kierowców samochodów 4. etap wygrał Francuz Sebastien Loeb (BRX Hunter T11). Krzysztof Hołowczyc (Mini John Cooper Works) do mety dojechał na 14. miejscu, ale otrzymał 31 minut kary i zajął dalszą pozycję. Liderem jest Yazeed Al-Rajhi z Arabii Saudyjskiej (Toyota Hilux Overdrive). W rywalizacji motocyklistów najszybszy był Chilijczyk Jose Ignacio Cornejo (Honda CRF450). Konrad Dąbrowski (KTM 450 Rally, +13.56) uplasował się na 24., a Maciej Giemza (Husqvarna FR 450 Rally, +27.50) na 30. pozycji. Cornejo jest liderem klasyfikacji generalnej. Rajd Dakar potrwa do 19 stycznia.
