Rosjanie codziennie atakują Ukrainę za pomocą dronów. Część ataków, zdaniem ekspertów, ma na celu osłabienie ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. Może to być część przygotowań do dużego ataku rakietowego.
Ukraińska obrona przeciwlotnicza co noc mierzy się z kilkudziesięcioma dronami. Około 70 procent z nich jest unieszkodliwianych. Jak zaznacza ukraiński ekspert wojskowy Ihor Romanenko, wśród rosyjskich dalekosiężnych dronów dominują uderzeniowe, ale część to bezzałogowce pozbawione materiału wybuchowego – wyposażone w jedynie w silnik. Zdaniem eksperta są one wysyłane tylko po to, by przeciążyć ukraiński system obrony przeciwlotniczej. Jednocześnie specjaliści wskazują, że Rosja już od kilku tygodni nie ostrzeliwała masowo Ukrainy rakietami dalekiego zasięgu. Może to oznaczać, że agresor gromadzi tę broń, aby dokonać, tak jak już to robił, zmasowanego ataku na ukraiński system energetyczny. Szacuje się, że Rosjanie mimo sankcji mogą miesięcznie wyprodukować ponad sto rakiet,
różnego typu.