We Włoszech rozpoczyna się dwudniowy szczyt ministrów spraw zagranicznych najbardziej rozwiniętych państw świata i Unii Europejskiej. Tematem obrad są zmiany klimatyczne, walka z pandemią i ubóstwem, szczególnie w Afryce.
W tym roku grupie G20 przewodniczą Włochy pod hasłem „Ludzie, planeta, dobrobyt”. Spotkanie w Materze na południu Włoch wzbudza duże zainteresowanie, ponieważ uczestniczą w nim amerykański sekretarz stanu Antony Blinken, minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow i szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Relacje między Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską, a Rosją strony określają jako najgorsze od czasu zimnej wojny. W szczycie wirtualnie uczestniczą szefowie dyplomacji Chin, Australii i Brazylii. Włoski minister spraw zagranicznych Luigi Di Maio powitał uczestników spotkania wczoraj wieczorem na zamku w pobliskim Bari, gdzie są zakwaterowani. Do Matery będą dojeżdżać specjalnym pociągiem. To jedno z najstarszych miast świata. Dwa lata temu było europejską stolicą kultury.
