Trzy czwarte Amerykanów uważają, że korzystanie przez administrację prezydenta Donalda Trumpa z czatu grupowego na komunikatorze Signal do omawiania ataków wojskowych jest poważnym problemem. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego przez ośrodek YouGov.
Krytyczną opinię na temat działań urzędników Donalda Trumpa mają nie tylko demokraci i wyborcy niezależni, lecz także republikanie. 60 procent ankietowanych z tej grupy uważa, że dzielenie się planami wojskowymi na Signalu jest poważnym problemem. Wśród demokratów dezaprobata wynosi 89 procent, a wśród wyborców niezależnych – 74. Tylko 13 procent Amerykanów stwierdziło, że afera zwana Signalgate nie jest bardzo poważna lub w ogóle nie jest poważna. Biały Dom bagatelizuje znaczenie naruszenia procedur bezpieczeństwa argumentując, że wyciek informacji nie spowodował żadnych konsekwencji. Administracja amerykańskiego prezydenta zaatakowała dziennikarza „The Atlantic”, którego niecelowo dołączono do czatu i który ujawnił aferę. Sprawa jest nadal gorącym tematem w amerykańskich mediach i przedmiotem dyskusji w Kongresie.
