Solidarna Polska domaga się ujawnienia dokumentów związanych z aktywnością Waldemara Pawlaka na linii Polska-Rosja. Posłowie partii zapowiedzieli dziś w Sejmie, że zwrócą się w tej sprawie do premiera Mateusza Morawieckiego.
Politycy Solidarnej Polski podczas konferencji prasowej argumentowali, że Waldemar Pawlak przez 1838 dni był ministrem gospodarki i odpowiadał za sprawy gazowe i energetyczne. Janusz Kowalski mówił, że Waldemar Pawlak jest osobą, która w sposób istotny przyczyniała się do tego, aby przestawiać zwrotnicę z zachodu na wschód. Jak powiedział, jest on symbolem polsko-rosyjskiej umowy z 2010 roku, na mocy której dostawy gazu ziemnego ze wschodu zostały zwiększone do poziomu około 10 mld metrów sześciennych rocznie. Kontrakt ten obowiązuje do końca 2022 roku. Janusz Kowalski powiedział również, że Waldemar Pawlak jest symbolem prywatyzacji sektora naftowego i symbolem dogadywania się z Rosjanami na temat projektu w Kaliningradzie. Przypomniał, że Donald Tusk nie wykluczał sprzedaży rafinerii Lotos Rosjanom. Janusz Kowalski podkreślił, że Polacy mają prawo dowiedzieć się, „w jaki sposób Donald Tusk i Waldemar Pawlak robili interesy z Władimirem Putinem”. W latach 2007-2012 Waldemar Pawlak był wicepremier i ministrem gospodarki w rządzie Donalda Tuska. Wcześniej dwukrotnie – w 1992 i w latach 1993-1995 pełnił urząd premiera.
