Na dożywocie bez możliwości ubiegania się o przedterminowe zwolnienie skazał sąd w Wisconsin sprawcę masakry podczas bożonarodzeniowej parady w Waukesha. Darrell Brooks Jr. w listopadzie 2021 roku wjechał SUV w jej uczestników.
Zabił 6 osób, w tym 8-latka maszerującego w zespole muzycznym a 61 poważnie zranił. Mężczyzna usłyszał 76 zarzutów w tym sześć morderstwa pierwszego stopnia. W ubiegłym miesiącu ława przysięgłych uznała 40-latka winnym wszystkich zarzucanych mu czynów. Ogłaszając w środę werdykt, sędzia Jennifer Dorow z powiatowego sądu okręgowego Waukesha zdecydowała, że Brooks zostaje skazany na dożywocie za każdą osobę, która zginęła podczas parady. Sędzia wydała werdykt po dwóch dniach wystąpień członków rodzin ofiar, które zginęły lub odniosły obrażenia podczas parady. Ponadto skazała Brooksa na 17,5 roku więzienia za każdy z 61 zarzutów lekkomyślnego zagrażania bezpieczeństwu pierwszego stopnia z użyciem niebezpiecznej broni. „Nie masz absolutnie żadnych wyrzutów sumienia za to co zrobiłeś. Nie masz żadnej empatii dla nikogo’- powiedziała sędzia Dorow do Brooksa. „Szczerze mówiąc, panie Brooks, nikt nie jest bezpieczny w pana otoczeniu” – kontynuowała. Wcześniej podczas swojego dwugodzinnego wystąpienia Darrell Brooks stwierdził, że on nadal nie rozumie, jak mogło dojść do tych tragicznych wydarzeń w listopadzie ubiegłego roku. „To pytanie, z którym sam się zmagam” – powiedział Brooks. „Dlaczego, jak. Jak życie mogło tak bardzo oddalić się od tego, czym powinno być? Niezależnie od tego, co wielu ludzi może o mnie myśleć, o tym kim jestem, o mojej rodzinie, o moich przekonaniach, wiem kim jestem. Bóg wie, kim jestem. I nie jestem zły” – zaznaczył Brooks. Mężczyzna zrezygnował podczas procesu z adwokata i sam się reprezentował. Podczas rozprawy tylko raz przeprosił ofiary i społeczność Waukesha, mówiąc, że nikt nie wie jakie ma wyrzuty sumienia. Przypomnijmy: 21 listopada 2021 roku Brooks wjechał SUV na trasę parady bożonarodzeniowej w Waukesha. Mimo prób zatrzymania go przez policję nie reagował i staranował zapory a potem wjechał w uczestników parady.
