Na 10 dni przed odejściem z urzędu prezydent Joe Biden uderza w Rosję mocnymi sankcjami wymierzonymi w rosyjski sektor energetyczny. Celem sankcji jest ograniczenie dochodów Rosji z eksportu ropy naftowej.
Ogłoszone przez Biały Dom nowe sankcje wobec Rosji uderzają w główne źródło dochodów eksportowych Rosji, czyli sektor energetyczny. Lista podmiotów jest bardzo długa. Znalazły się na niej dwaj najważniejsi rosyjscy producenci i eksporterzy ropy naftowej Gazprom Nieft i Surgutnieftiegaz oraz firmy ubezpieczeniowe. Sankcje Departamentu Skarbu USA dotknęły też ponad 180 statków. Na czarnej liści znalazły się dziesiątki międzynarodowych handlarzy, 34 rosyjskie firmy zaangażowane w wydobycie ropy naftowej oraz 13 rosyjskich urzędników i szefów firm energetycznych. Wśród objętych sankcjami jest między innymi szef Gazpromu Aleksandr Dyukow. Poza sankcjami Departamentu Skarbu, Departament Stanu ogłosił nowe sankcje wobec prawie 80 podmiotów i osób fizycznych, w tym tych, które wspierają projekt Arctic LNG 2 firmy Novatek.
