Stany Zjednoczone wstrzymały dostawy tysięcy pocisków i rakiet dla Ukrainy. Jak tłumaczą władze, ze względu na konieczność zwiększenia własnych zapasów amunicji. To kolejne posunięcie administracji Donalda Trumpa, które utrudnia Ukrainie obronę przed rosyjską agresją.
Wstrzymane dostawy obejmują dziesiątki rakiet przechwytujących systemu obrony powietrznej Patriot, tysiące pocisków 155 mm, ponad 100 pocisków Hellfire oraz kilkaset pocisków kierowanych do systemów HIMARS. Ukraina nie otrzyma też na razie pocisków ziemia-powietrze Stinger, pocisków powietrze-powietrze AIM i granatników. Decyzję o wstrzymaniu dostaw podjął sekretarz obrony USA Pete Hegseth. Amunicja była zakontraktowana jeszcze przez administrację Joe Bidena. Pentagon odmówił komentarza. Rzeczniczka Białego Domu Anna Kelly powiedziała, że decyzja została podjęta w celu postawienia interesów Ameryki na pierwszym miejscu. Prezydent Donald Trump nie chce przekazać Ukrainie kolejnych pakietów uzbrojenia i sprzeciwia się dodatkowym sankcjom na Rosję. Donald Trump nie zgodził się na obniżenie pułapu cen dla rosyjskiej ropy, a kilka tygodni temu przekierował z Ukrainy na Bliski Wschód dostawę tysięcy pocisków do systemów walki z dronami.
