W nocy w Kantonie doszło do starć policji z uczestnikami protestów przeciwko restrykcjom pandemicznym obowiązującym w Chinach. Dziś w mediach społecznościowych pojawiły się nagrania z zajścia.
W ciągu ostatnich dni w wielu miejscach Chin, m.in. Pekinie, Szanghaju i Wuhan doszło do protestów przeciwko forsowanej przez władze polityce „zera tolerancji” dla Covid. Według agencji Reutera, która zweryfikowała nagrania, do starć policji z demonstrantami doszło w dzielnicy Haizhu. Ubrani w ochronne stroje sanitarne funkcjonariusze policji weszli na ulice, gdzie mieszkańcy zburzyli ogrodzenia postawione wcześniej w związku z pandemią. Na nagraniach widać, jak w stronę policji protestujący rzucają różne przedmioty, w tym części ogrodzenia. Policja miała użyć gazów łzawiących. Na jednym z nagrań widać także wyprowadzane przez policję osoby w kajdankach. Od piątku w Chinach trwają protesty przeciwko restrykcjom sanitarnym. Doszło do nich m. in. w Pekinie i Szanghaju oraz na wielu uniwersytetach. Policja szuka obecnie osób biorących udział w demonstracjach. W Szanghaju funkcjonariusze przeszukują telefony przypadkowych osób w metrze i na ulicach, żądając skasowania nieodpowiednich ich zdaniem treści. W miejscach, gdzie wcześniej protestowano, dochodzi do aresztowań nawet przypadkowych osób.
