Rzecznik rządu Piotr Mueller powiedział, że trwa postępowanie w sprawie eksplozji w Komendzie Głównej Policji. W ten sposób Piotr Mueller odniósł się do informacji, że minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński wykluczył dymisję generalnego komendanta Jarosława Szymczyka.
W środę rano w pomieszczeniu sąsiadującym z gabinetem szefa policji doszło do eksplozji. Źródłem wybuchu miał być prezent – granatnik, który komendant otrzymał podczas wizyty w Ukrainie. Z informacji mediów wynika, że komendant nie był świadomy, iż prezent nie jest atrapą. Piotr Mueller powiedział, że każdy urzędnik publiczny musi się liczyć z ewentualnością zakończenia służby, ale ta sprawa nadal jest badana. „Tu ze spokojem należy czekać na wyniki śledztwa, bo one też mogą przynieść informacje, których na ten moment nie posiadamy” – podkreślił rzecznik rządu. Minister spraw wewnętrznych i administracji napisał dziś w Internecie, że w związku z sytuacją dotyczącą ukraińskiego prezentu dla szefa policji, gotowość przyjazdu do Polski i spotkania wyraził szef ukraińskiego, MSW Denys Monastyrski. „Do spotkania dojdzie niebawem” – napisał Mariusz Kamiński.
