Szef NATO Jens Stoltenberg zapewnił, że państwa Sojuszu są gotowe odpowiedzieć na każde zagrożenie ze strony Moskwy i Mińska. „Jesteśmy czujni i dokładnie śledzimy przebieg sytuacji na Białorusi” – powiedział Jens Stoltenberg w wywiadzie udzielonym tygodnikowi „Welt am Sonntag”.
W rozmowie z niemiecką gazetą Jens Stoltenberg przyznał, że w obliczu zacieśniającej się współpracy władz Rosji i Białorusi Sojusz Atlantycki stanął przed szeregiem nowych wyzwań. „W sytuacji kryzysowej jesteśmy w stanie obronić każdego z naszych sojuszników” – zapewnił sekretarz generalny NATO. Norweski polityk przypomniał, że na celowniku wrogiej kampanii na Wschodzie znalazły się państwa członkowskie Sojuszu takie jak: Polska, Litwa i Łotwa, graniczące z Rosją i Białorusią. Dodał, że sytuacja na Białorusi będzie jednym z tematów nadchodzącego szczytu NATO, w którym wezmą udział między innymi kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz prezydent USA Joe Biden. Jens Stoltenberg dodał, że jednym z ważniejszych wyzwań jest wzmocnienie roli Sojuszu w zachowaniu międzynarodowego porządku opartego na wartościach, niepodzielanych przez takie mocarstwa jak Chiny; a to z kolei wymaga budowania szukania nowych sojuszników w regionie Azji i Pacyfiku.
