Ukraińskie ziemie zajęte przez Rosję przeszłyby pod kontrolę Moskwy na podobnej zasadzie, na jakiej Izrael kontroluje Zachodni Brzeg. Takie rozwiązanie rozważają Amerykanie – donosi brytyjski dziennik „Times”. Formalnie granice Ukraine by się nie zmieniły. De facto – obecność Rosji byłaby przypieczętowana.
Ziemie te stałyby się „terenami okupowanymi”. To pomysł, który według. gazety rozważają Amerykanie i Rosjanie. Według dziennika wysłannik prezydenta Trumpa Steve Witkoff jest „za”. Z punktu widzenia administracji Donalda Trumpa to pozwoliłoby ominąć wymóg ukraińskiej konstytucji, by każde oddanie terytorium musiało zostać zatwierdzone w referendum i otworzyłoby drogę do wstrzymania ognia. Nie ma oficjalnego potwierdzenia doniesień gazety. Anonimowy rozmówca „Timesa” mówi jednak dziennikiem, że modelem byłaby sytuacja, która na Bliskim Wschodzie utrzymuje się od końca lat sześćdziesiątych.