To Kyle Beach był molestowany seksualnie przez asystenta trenera Chicago Blackhawks

28 października 2021

Kyle Beach ujawnił, że to on jest Johnem Doe figurującym w pozwie o molestowanie seksualne jakiego miał dopuścić się asystent trenera Chicago Blackhawks. Były zawodnik drużyny zdecydował się opowiedzieć o tym co się stało.

 

31-letni obecnie Kyle Beach został wybrany podczas draftu przez chicagowską drużynę w 2008 roku. Były zawodnik udzielił wywiadu kanadyjskiej stacji TSN i poprosił o ujawnienie jego nazwiska. Mówił o molestowaniu seksualnym i o tym jak wyglądało jego życie przez ostatnich 10 lat. „Wiem, że nie jestem jedyną ofiarą molestowania seksualnego. Kobieta czy mężczyzna. To nie ma znaczenia to może się przydarzyć każdemu. Trzymałem to w tajemnicy przez 10…11 lat i to mnie niszczyło od środka i na zewnątrz. Dlatego chcę innym powiedzieć, że nie są sami” – mówił Kyle Beach. Drużyna Blackhawks we wtorek podała do publicznej wiadomości wyniki niezależnego śledztwa. Czytamy w nim między innymi, że chicagowska drużyna czekała 3 tygodnie podczas rozgrywek o Puchar Stanleya w 2010 roku aby zbadać oskarżenia o napaść seksualną pod adresem asystenta trenera, Brada Aldricha.   Z ustaleń wynika, że nawet po ujawnieniu tych informacji drużyna zezwoliła mu na dalszą współpracę a nawet uczestnictwo w paradzie z okazji zdobycia pucharu w Grant Parku. „Widząc go podnoszącego Puchar Stanleya, uśmiechniętego…czułem, że jestem niczym, że nie istnieje” – mówił Kyle Beach. Ostatecznie Brad Aldrich opuścił drużynę Blackhawks  i wrócił do swojego rodzinnego miasta w Michigan, Houghton gdzie w 2013 roku został skazany za molestowanie seksualne 16-letniego zawodnika lokalnej drużyny szkolnej. Aldrich znajduje się w rejestrze przestępców seksualnych w Michigan. „Przykro mi, że nie mogłem zrobić więcej aby ochronić tego nastolatka przed tym okrutnym człowiekiem” – powiedział kanadyjskiej stacji telewizyjnej Kyle Beach.

PARTNERZY