Nie będzie spotkania liderów Unii Europejskiej i Rosji – tak zdecydowali przywódcy 27 krajów na szczycie w Brukseli. Odrzucili tym samym propozycję Francji i Niemiec, by wznowić współpracę z Moskwą i zorganizować unijno-rosyjski szczyt z udziałem Władimira Putina.
Dyskusja o propozycji Berlina i Paryża oraz o relacjach Unii z Rosją trwała ponad 5 godzin. „Na szczyt Unia-Rosja jest za wcześnie. Do tej pory nie dostrzegamy żadnej zmiany w postępowaniu Rosji. Można się próbować angażować, ale bez czerwonych linii, bez warunków byłoby złym sygnałem” – powiedział prezydent Litwy Gitanas Nauseda, który określił dyskusję na szczycie jako trudną. Także kanclerz Niemiec Angela Merkel przyznała, że nie było zgody na spotkanie przywódców Rosji i Unii Europejskiej. Przekonywała jednak, że nadal opowiada się za dialogiem. „Chciałabym, żeby decyzje były odważniejsze” – dodała.
