Uniwersytet Harvarda pozywa administrację Donalda Trumpa

22 kwietnia 2025

Uniwersytet Harvarda wniósł pozew federalny przeciwko administracji Donalda Trumpa. Uczelnia twierdzi, że działania rządu naruszają jej prawa konstytucyjne.

Pozew oznacza eskalację walki administracji z elitarnymi uniwersytetami. Urzędnicy Donalda Tumpa chcą wpływać na priorytety uczelni i zmieniać ich ukierunkowanie poprzez rozdział funduszy federalnych. Rektor Uniwersytetu Harvarda Alan Garber powiedział , że „konsekwencje nadmiernej interwencji rządu będą poważne i długotrwałe”. Oskarżył administrację prezydenta o próbę narzucenia bezprecedensowych i nieodpowiednich kontroli. Chociaż żądania administracji Donalda Trumpa wobec uniwersytetów dotyczą polityki instytucjonalnej, zamrożenie i cięcia finansowe zagrażają prowadzeniu badań naukowych. Według Garbera dotyczy to między innymi badań mających wpływ na leczenie dzieci chorych na raka, rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych i łagodzenia bólu. W ostatnich tygodniach administracja Trumpa rozpoczęła szeroko zakrojoną kampanię przeciwko elitarnym instytucjom szkolnictwa wyższego. Uniwersytet Columbia przekazał w związku z tym rozszerzył uprawnienia policji uniwersyteckiej, próbując w ten sposób odmrozić finansowanie federalne. Uniwersytet Michigan zamknął swój program na rzecz różnorodności, równości i integracji. Do pozwu Uniwersytetu Harvarda przyłączyło się kilka uczelni, między innymi Cornell, Brown, Massachusetts i Michigan. Wskaźnik poparcia dla prezydenta USA spadł do najniższego poziomu od czasu jego powrotu do Białego Domu. Większość Amerykanów nie zgadza się z założeniem, że prezydent ma prawo wstrzymać finansowanie uniwersytetów, jeżeli nie zgadza się ze sposobem ich zarządzania.

PARTNERZY