Stany Zjednoczone są gotowe poprzeć nową rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie zapewnienia pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy. Projekt dokumentu wzywa do podjęcia pilnych kroków w celu zwiększenia pomocy dla palestyńskiej enklawy, ale nie ma w nim wezwania do natychmiastowego zakończenia walk. Głosowanie nad projektem ma się odbyć jeszcze dziś.
Dwa tygodnie temu Stany Zjednoczone zawetowały rezolucję, w której treści znalazł się fragment o „natychmiastowym humanitarnym zawieszeniu broni” w Strefie Gazy. W nowym dokumencie jest natomiast mowa o „stworzeniu warunków do trwałego zaprzestania działań wojennych”. Nowy projekt rezolucji został sformułowany w taki sposób, że Waszyngton jest gotów go poprzeć – powiedziała dziennikarzom ambasadorka Stanów Zjednoczonych przy ONZ, Linda Thomas-Greenfield. „Jesteśmy gotowi do głosowania w tej sprawie. To rezolucja, która zapewni dostarczenie pomocy humanitarnej tym, którzy jej potrzebują” – oświadczyła amerykańska dyplomatka. Podkreśliła, że dokument przewiduje zorganizowanie systemu, który zapewni dostarczanie pomocy humanitarnej drogą lądową przez granicę z Egiptem. Do przyjęcia rezolucji Rady Bezpieczeństwa – składającej się z pięciu członków stałych i 10 niestałych – potrzeba co najmniej dziewięciu głosów. Przyjęciu rezolucji nie może się też sprzeciwić żaden ze stałych członków – Stany Zjednoczone, Rosja, Chiny, Francja lub Wielka Brytania.