Wycofanie izraelskich wojsk z południowej części Strefy Gazy ma prawdopodobnie służyć odpoczynkowi i uzupełnieniu oddziałów. Taką opinię wyraził rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, John Kirby.
Izrael wycofał prawie wszystkie oddziały lądowe z południa Strefy Gazy. Jak podało dowództwo izraelskie, w rejonie pozostaje tylko jedna brygada. John Kirby powiedział telewizji ABC, że nic nie wskazuje, aby Izrael miał podjąć nowe operacje wojskowe. Według doniesień „The Times of Israel”, żołnierze, którzy pozostaną w południowej części Strefy Gazy, mają zabezpieczać tak zwany Korytarz Netzarim, czyli drogę przecinającą Strefę Gazy i oddzielającą jej południową część od północnej. Siły Obronne Izraela nie podały szczegółów w tej sprawie. Dziś mija pół roku od ataku terrorystów z organizacji Hamas na Izrael. Atak, w którym zginęło 1200 osób, rozpoczął wojnę Izraela z Hamasem.
