Przyznając się do porażki Kamala Harris powiedziała, że jest dumna ze swojej kampanii wyborczej. Podczas wystąpienia w Waszyngtonie wiceprezydentka USA wezwała swoich zwolenników, by kontynuowali walkę o wartości, które są im bliskie.
Kamala Harris wystąpiła na Howard University, gdzie miała nadzieję wygłosić zwycięskie przemówienie. Wiceprezydentka USA weszła na scenę przy dźwiękach utworu „Freedom”, który był hymnem jej kampanii. „Musimy zaakceptować wynik tych wyborów. Rozmawiałam z prezydentem elektem Trumpem i zapewniłam go, że pomożemy mu w pokojowym przejęciu władzy” – zapewniła. Harris podkreśliła, że to fundament demokracji. „Choć uznaję porażkę w wyborach, nie zaprzestanę walki o sprawy, o które walczyliśmy w kampanii” – dodała. Reprezentantka demokratów powiedziała swoim zwolennikom, że nie powinni załamywać rąk, tylko zakasać rękawy i pracować nad osiągnięciem swoich celów.