Amerykańska administracja potępiła zmuszenie do lądowania w Mińsku samolotu Ryanair oraz zatrzymanie opozycyjnego dziennikarza białoruskiego, Romana Protasiewicza. Władze USA wezwały jednocześnie Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego do pilnego zajęcia się tą sprawą. W swoim oświadczeniu amerykański sekretarz stanu Anthony Blinken domaga się natychmiastowego uwolnienia Romana Protasiewicza. Wymuszenie lądowania samolotu linii Ryanair w Mińsku nazwał „szokującym działaniem reżimu Aleksandra Łukaszenki, który naraził życie ponad 120 pasażerów, w tym obywateli Stanów Zjednoczonych”. Kilkanaście kilometrów przed litewską granicą samolot linii Ryanair, lecący z Aten do Wilna, został przechwycony przez białoruskie lotnictwo i zmuszony do lądowania w Mińsku. Pretekstem było rzekome zagrożenie zamachem bombowym. Po lądowaniu doszło do zatrzymania opozycyjnego dziennikarza Romana Protasiewicza, który był na pokładzie. Działania Białorusi potępiły rządy Polski i innych państw europejskich, a także dyplomacja Unii Europejskiej. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zaapelował o międzynarodowe śledztwo w sprawie przejęcia samolotu przez białoruski reżim. Sprawa ma być również omawiana na rozpoczynającym się dziś szczycie państw Unii Europejskiej.