Uzbrojony mężczyzna został postrzelony przez funkcjonariuszy Secret Service w pobliżu Białego Domu. Napastnika przewieziono do szpitala, jego stan jest nieznany.
Na razie nie wiadomo, dlaczego mężczyzna pojawił się w pobliżu Białego Domu i czy planował zamach na Donalda Trumpa. Secret Service przekazało, że funkcjonariusze działali zgodnie z procedurami, a ich akcja była odpowiedzią na „bezpośrednie zagrożenie”. Wcześniej lokalna policja poinformowała służby o prawdopodobnym przyjeździe z Indiany do Waszyngtonu potencjalnego samobójcy. Funkcjonariusze znaleźli jego pojazd zaparkowany w pobliżu Białego Domu, przy ulicach 17th i F. Po zlokalizowaniu pojazdu odpowiadającego opisowi zauważyli mężczyznę, który pasował do przekazanych informacji. Gdy agenci podeszli do niego, wyciągnął broń, wybuchła strzelanina. Prezydent USA przebywa obecnie w swoim ośrodku Mar-a-Lago na Florydzie.