Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski wyraził nadzieję, że amerykańska pomoc wojskowa dla Ukrainy dotrze na czas na linię frontu. Szef polskiej dyplomacji przebywa w Waszyngtonie, gdzie spotkał się z przedstawicielem Białego Domu oraz doradcą byłego prezydenta Donalda Trumpa.
Minister wziął także udział w konferencji organizowanej przez dziennik „Financial Times”. Głównym celem wizyty Radosława Sikorskiego w stolicy Stanów Zjednoczonych był udział w panelu dyskusyjnym na temat wojny na Ukrainie oraz jej konsekwencji. Minister spotkał się również z nowym dyrektorem do spraw Europy w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu, Michaelem Carpenterem. „To była bardzo intensywna, szczegółowa rozmowa, głownie o Ukrainie” – powiedział minister. Szef polskiej dyplomacji rozmawiał także z jednym z doradców Donalda Trumpa, generałem Keithem Kelloggiem. „Jestem pod wrażeniem rozmowy z generałem Kelloggiem” – powiedział Sikorski.”To jest człowiek, który rozumie sytuację naszego regionu, rozumie stawkę tej wojny” – stwierdził minister. Radosław Sikorski dodał, że w odróżnieniu od poprzedniego rządu, obecne polskie władze chcą mieć jak najlepsze stosunki z USA niezależnie od tego, kto rządzi w tym kraju.
