W Chicago doszło do konfrontacji ICE z protestującymi. Agenci użyli gazu łzawiącego

15 października 2025

Kolizja SUV agentów służby granicznej podczas pościgu za samochodem prowadzonym przez dwóch nieudokumentowanych imigrantów doprowadziła do protestu mieszkańców południowej dzielnicy Chicago. W stronę funkcjonariuszy federalnych rzekomo poleciały kamienie na co odpowiedzieli gazem łzawiącym.

Jak podał departament bezpieczeństwa krajowego (DHS) podczas operacji egzekwowania przepisów imigracyjnych agenci straży granicznej zastosowali manewr PIT, aby zatrzymać pojazd i aresztowali obu podejrzanych po tym, jak próbowali uciec z miejsca zdarzenia. W rejonie 105 ulicy i Aleji N zgromadził się tłum, co doprowadziło do napięcia, podczas którego federalni agenci użyli gazu łzawiącego. Ucierpiało też 13 chicagowskich policjantów wezwanych na miejsce zdarzenia. Departament policji Chicago (CPD) poinformował, że jego funkcjonariusze zostali wezwani w piątek około 11:07 przed południem na 10500 South Avenue N w związku z wypadkiem z udziałem organów federalnych. CPD twierdzi, że nie uczestniczyli w akcji federalnej, a przybyli, aby udokumentować wypadek. Gdy agenci federalni prowadzili czynności zabezpieczające miejsce zdarzenia, zgromadził się tłum ludzi. Policja twierdzi, że próbowano uspokoić napiętą sytuację, gdy agenci federalni przygotowywali się do odejścia, ale osoby w tłumie zaczęły rzucać przedmiotami. Wtedy agenci federalni użyli gazu łzawiącego. „Ten incydent nie jest odosobniony i odzwierciedla rosnący i niebezpieczny trend nielegalnych imigrantów brutalnie stawiających opór aresztowaniu oraz prowokatorów i przestępców wjeżdżających samochodami w naszych funkcjonariuszy prawa” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez rzecznika DHS. „Fakt, że ten atak został przeprowadzony przez dwóch nielegalnych imigrantów, podkreśla potrzebę, potrzeby kontynuacji działań służb federalnych w egzekwowaniu praw naszego kraju wszystko to bez wynagrodzenia z powodu zamrożenia działalności rządu przez Demokratów” – czytamy dalej w oświadczeniu. Do zajścia odniósł się też gubernator Illinois J.B Pritzker. Ponownie skrytykował ICE i administrację prezydenta Donalda Trumpa za stosowane w Chicago taktyki. „ICE lekkomyślnie rzuca gaz łzawiący w nasze dzielnice i ruchliwe ulice, w tym w pobliżu dzieci w szkołach i funkcjonariuszy policji” – napisał Pritzker na X. „Administracja Trumpa musi zatrzymać użycie niebezpiecznej chemicznej broni w spokojnych amerykańskich społecznościach” – dodał gubernator.

PARTNERZY