Ponad tysiąc osób zebrało się w sobotę na wiecu w Union Park w obronie prawa aborcyjnego. Wcześniej uczestnicy przeszli ulicami śródmieścia Chicago. Podobne manifestacje w miniony weekend zorganizowano w wielu amerykańskich miastach. To efekt wycieku notatki Sądu Najwyższego, z której wynika, że może zostać zniesione federalne prawo do aborcji. Decyzję w tej sprawie miałyby podejmować władze poszczególnych stanów. Z danych wynika, że W Illinois rocznie przeprowadzanych jest prawie 46 tysięcy aborcji. Jeżeli wprowadzony zostanie federalny zakaz aborcji to liczba ta może wzrosnąć w naszym stanie o 30 tysięcy. Powodem jest zapowiedź gubernatora J.B. Pritzkera, że Illinois nie zamierza znosić prawa do aborcji i pozostanie stanem przyjaznym kobietom.





