W ataku sił izraelskich na domy mieszkalne w Deir al – Balah zginęło co najmniej 45 cywilów – podały miejscowe służby medyczne. Miasto znajduje się w środkowej części Strefy Gazy, na północ od Khan Junis, gdzie trwa intensywna ofensywa izraelska. O zbombardowaniu Deir al Balah poinformował dyrektor tamtejszego szpitala, cytowany przez agencję Reuters.
W Khan Junis na południu Strefy Gazy trwają najcięższe walki od początku wojny z ekstremistycznym Hamasem. W drugim, co do wielkości, mieście palestyńskiej enklawy, wojsko izraelskie prowadzi operację wojskową na lądzie i z powietrza. Jak podała armia Izraela, Khan Junis, zostało otoczone przez wojsko. Według strony izraelskiej, wśród cywilów ukrywają się ekstremiści Hamasu. Wcześniej Siły Obronne Izraela wezwały niemal dwa miliony cywilów do wyznaczonych przez siebie „bezpiecznych stref”. Jednak według rzecznika UNICEF-u Jamesa Eldera, w żadnej części Gazy nie sposób znaleźć bezpiecznego miejsca. Według armii Izraela, od rozpoczęcia operacji lądowej w Strefie Gazy zginęło 83 żołnierzy izraelskich. Natomiast od początku wojny po stronie palestyńskiej zginęło ponad 16 000 osób, w tym ponad 7000 dzieci. Tysiące innych uważanych jest za zaginione. Izraelskie naloty oraz operacja lądowa w Gazie to odpowiedź na atak Hamasu na izraelskie miasta z 7 października. Ekstremiści zabili wówczas 1200 osób.
