Ponad 36 milionów złotych jest już na liczniku Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Orkiestra zacznie grać oficjalnie w niedzielę. Po raz pierwszy Finał WOŚP odbędzie się na błoniach PGE Narodowego w Warszawie.
Szef Orkiestry Jurek Owsiak podkreślił na konferencji prasowej, że WOŚP rozbrzmiewa na całym świecie. „1685 sztabów, 120 tysięcy wolontariuszy, nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, w tym dwa bieguny, a więc północny i południowy, gdzie też gramy wszyscy razem. Gramy z strefie równikowej, gramy na wszystkich kontynentach” – przekazał. Na błoniach PGE Narodowego przygotowano dużą scenę i namiot ze studiem, z którego będzie transmitowany finał. „To miejsce jest otwarte dla wszystkich, a więc wystarczy stanąć w kolejce, chwilę postać, wejść do nas do studia. To nas różni też od wszystkiego, co się dzieje na świecie” – zaznaczył Jurek Owsiak. Jurek Owsiak dodał, że w niedzielę na dwunastą zaplanowano bieg „Policz się z cukrzycą”, a dwie godziny później rozpoczną się koncerty. Na dwudziestą zaplanowano tradycyjny punkt kulminacyjny Finału. „Trenowane jest Światełko do nieba już od miesięcy. Specjalna muza, którą skonstruował Dziki, czyli Piotr Chancewicz, a następnych artystów nie zdradzam, bo to jest niespodzianka” – powiedział szef WOŚP. Dodał, że na scenie będzie widowisko, bez pokazu fajerwerków, ale ze światłami i dymem oraz muzyką. Już od jutra na błoniach PGE Narodowego od dziesiątej otwarte będzie miasteczko partnerów, w którym przygotowano atrakcje dla każdego chętnego. Będzie można między innymi przejechać się diabelskim młynem, zagrać w grę planszową czy zrobić badania spirometryczne.