Na Atlantyku w rejonie Karaibów i wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych zakończył się sezon huraganów. W trakcie ostatniego pół roku uformowały się tam trzy tego typu zjawiska najwyższej – kategorii 5. Stanowi to drugą największą liczbę huraganów 5 skali w historii Oceanu Atlantyckiego od początku pomiarów.
Więcej huraganów kategorii 5 odnotowano tylko w 2005 roku, wówczas wystąpiło 5 takich zjawisk. W tym sezonie żaden z huraganów nie dotarł do wybrzeża Stanów Zjednoczonych. W październiku Melissa stała się jednym z najpotężniejszych Huraganów w historii, który uformował się na Atlantyku. Prędkość towarzyszącego mu wiatru, gdy żywioł dotarł na Jamajkę, dochodziła do 300 kilometrów na godzinę. W tym sezonie na Atlantyku wystąpiło 13 tropikalnych burz, z których pięć przekształciło się w huragany. Narodowe Centrum Huraganów z siedzibą w Miami informuje, że sezon na Atlantyku w 2025 roku plasował się nieco powyżej średniej, ponieważ huragany, które się uformowały, były wyjątkowo silne. Dziewięć z ostatnich dziesięciu sezonów charakteryzowało się aktywnością powyżej średniej. Wzrastającej sile cyklonów tropikalnych sprzyjają rekordowo ciepłe wody Atlantyku, które prowadzą do rozwoju takich zjawisk. Naukowcy uważają, że spowodowane jest to zmianami klimatu.





