Dosłownie na naszych oczach rosną ceny paliw w Wietrznym Mieście i okolicach. Jak informuje AAA, ubiegłej nocy cena w Chicago wzrosła o kilkanaście centów. A analitycy zapowiadają, że to nie koniec.
5,65 to średnia cena benzyny w Chicago. W powiecie Cook, jak wynika z danych AAA jest o 17 centów taniej. Ceny rosną, ponieważ w Amerykę uderza między innymi inflacja. Ceny benzyny rosną, ponieważ w Amerykanów uderza inflacja. Dodatkowo dochodzi czynnik wojenny, uważają analitycy rynku, którzy przypominają o zakazie importu rosyjskiej ropy do UE, co powoduje wzrost jej cen. Na podwyżkach ma nadzieję skorzystać Metra. Przewoźnik ogłosił wprowadzenie biletu miesięcznego „Super Saver” o wartości 100 dolarów, który będzie uprawniał do nieograniczonych przejazdów w rejonie Chicago. Rok temu średni koszt galonu w Illinois wynosił 3,27 dolara za benzynę bezołowiową.
