Unijni przywódcy omawiają sytuację związaną z agresją Rosji na Ukrainę przed czwartkowo-piątkowym szczytem Rady Europejskiej w Brukseli. W wideokonferencji szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela z przywódcami krajów Wspólnoty uczestniczy premier Mateusz Morawiecki.
W Brukseli, oprócz sytuacji na froncie wojny, przywódcy omówią możliwości rozszerzenia sankcji wobec Rosji, a także kwestie bezpieczeństwa i obrony Unii Europejskiej. Polska konsekwentnie podkreśla konieczność skutecznego i pełnego objęcia sankcjami wszystkich rosyjskich podmiotów, poprzez które Rosja finansuje wojnę. „Kluczowym obszarem tych działań jest uniezależnienie się od polityki energetycznej Kremla oraz jak największe ograniczenie importu ropy, węgla i gazu, które stanowią podstawę rosyjskiej gospodarki” – napisał w komunikacie rzecznik rządu Piotr Müller. Jak dodał, w ocenie Warszawy potrzeba dalszych działań, takich jak odcięcie wszystkich rosyjskich i białoruskich banków od systemu SWIFT, zamknięcie portów Unii Europejskiej dla rosyjskich statków czy wprowadzenie kolejnych ograniczeń importowo-eksportowych. Polska podtrzymuje postulat jak najszybszego, całkowitego uwolnienia się od importu surowców energetycznych z Rosji, nie później niż do 2027 roku. Na szczycie w Brukseli przywódcy omówią też zagadnienia wspierania inwestycji i wzrostu gospodarczego w Unii Europejskiej. Zdaniem Polski, potrzeba elastycznej interpretacji Paktu Stabilności i Wzrostu, a specjalne traktowanie wydatków obronnych i pomocy dla uchodźców powinno dotyczyć wszystkich unijnych reguł budżetowych. Warszawa oczekuje ponadto opracowania przez Komisję Europejską planu kryzysowego w celu powstrzymania skutków wzrostu cen energii. W kontekście dyskusji o bezpieczeństwie i obronie w Unii Europejskiej, Polska podkreśla, że wysiłki Wspólnoty na rzecz rozwoju zdolności wojskowych powinny przyczynić się do rozwoju bezpieczeństwa transatlantyckiego i potencjału obronnego całego NATO.
