Władze Rosji boją się ataków na Moskwę

8 listopada 2023

Rosyjski agresor boi się ataków na Moskwę i podmoskiewskie miejscowości. Reżim wydał na obronę przeciwlotniczą tego rejonu prawie 670 milionów rubli, to jest około siedem milionów euro. Jak ustalili niezależni dziennikarze, aż jedenaście razy więcej niż na systemy obronne w regionach bezpośrednio graniczących z Ukrainą. Najwięcej pieniędzy moskiewski reżim wydał na ochronę przed atakami dronów węzłów dostarczania wody pitnej i elektryczności. Systemy przeciwlotnicze chronią też lotnisko Szeremietiewo, firmy związane z Rosyjską Agencją Kosmiczną oraz laboratoria i zakłady przemysłowe produkujące części do rakiet. Znacznie słabiej chronione są regiony graniczące z Ukrainą. Jak przypominają niezależni dziennikarze, obwody biełgorodzki, briański, kurski i rostowski każdego dnia są atakowane przez drony i artylerię. Bezzałogowce niszczą głównie magazyny paliw, centra logistyczne armii agresora i arsenały.

PARTNERZY