Jedna osoba zginęła a jedna została ranna podczas włamania do domu w St. Charles w Illinois. Do zdarzenia doszło w sobotę około 7:37 wieczorem.
Policja została wezwana z powodu strzałów jakie padły w mieszkaniu przy 100 Walnut Drive. Z podanych informacji wynika, że co najmniej trzech napastników weszło do mieszkania przez niezamknięte szklane drzwi, związali ręce lokatorom i zażądali oddania wartościowych rzeczy. 25-letni mężczyzna, który przed strzelaniną rozmawiał z osobą z mieszkania, do którego się włamano pojawił się na miejscu w trakcie napadu i między nim a jednym z podejrzanych doszło do wymiany ognia. 25-latek został postrzelony w brzuch. Przed przybyciem policji zabrano go do Delnor Hospital. Jego stan lekarze określili jako stabilny. Funkcjonariusze po pojawieniu się na miejscu zauważyli 26-latka ciągnącego za sobą rannego mężczyznę, który został postrzelony w klatkę piersiową. Przewieziono go do szpitala, gdzie zmarł. Departament policji w St. Charles podał jego nazwisko to 26-letni James Gherardini z Lindenhurst. Z kolei mężczyzna, który był razem z nim to 26-letni Panagiotis Koutroumbis także z Lindenhurst. Został aresztowany i postawiono mu zarzut próby morderstwa pierwszego stopnia i dwóch zarzutów wtargnięcia do domu. Sąd wyznaczył w jego sprawie kaucję na 1,5 mln dolarów. Kolejna rozprawa odbędzie się 20 stycznia. Trzeci z napastników zbiegł z miejsca zdarzenia. Trwają jego poszukiwania.
