Właściciel komunikatora telegram Paweł Durow zostanie przesłuchany przez francuskiego sędziego śledczego. Podczas przesłuchania może usłyszeć zarzuty. Cztery dni temu został zatrzymany przez francuską policję na lotnisku Le Bourget i przebywał w areszcie. Wcześniej prezydent Emmanuel Macron poinformował, że zatrzymanie we Francji twórcy Telegrama nie było decyzją polityczną, lecz etapem postępowania sądowego. Francuscy śledczy zarzucają mu, że nie udostępnia danych użytkowników podejrzewanych o dokonywanie przestępstw z wykorzystaniem Telegrama takich jak oszustwa, przemyt narkotyków i cyberprzemoc. Aplikacja Telegram, której biuro znajduje się w Dubaju, umożliwia przesyłanie zaszyfrowanych wiadomości. Twórcy twierdzą, że nigdy nie ujawniają danych na temat użytkowników aplikacji.