Właściciele samochodów Tesla coraz częściej stają się celem aktów wandalizmu. To efekt sprzeciwu wobec działań producenta tych samochodów, Elona Muska który w administracji prezydenta Donalda Trumpa odpowiada za cięcia w budżecie federalnym w tym masowe zwolnienia pracowników rządowych.
Akcje Tesli notują największy spadek od pięciu lat. Weekendowe protesty w pobliżu salonu Tesla w chicagowskiej dzielnicy Gold Coast miały pokojowy charakter. W Nowym Jorku doszło do aresztowań po demonstracji w miejscu, gdzie sprzedawane są te samochody elektryczne. W zeszłym tygodniu w Oregonie okna salonu zostały uszkodzone przez kule, a w Massachusetts stacja ładowania Tesli stanęła w płomieniach. Właściciele Tesli są zaniepokojeni. Podkreślają, że padają ofiarami ataków, które tak naprawdę są wymierzone w Elona Muska. W lutym zaparkowana niebieska Tesla przy Lakeshore Drive w Chicago została zdewastowana. Na samochodzie pojawiła się wyraźne przesłanie do Muska. Na samochodzie ktoś białym sprayem napisał „F-Elon”.