Wyścigi NASCAR w Chicago przyniosą więcej utrudnień za mały zysk

22 marca 2023

Lollapalooza wygenerowała w ubiegłym roku w Chicago ponad 335 milionów dolarów dochodu dla miasta i okolicznych biznesów, czyli trzykrotnie więcej niż przewidywany zysk z wyścigów NASCAR. Mają się one odbyć w tym roku 1 i 2 lipca.

Wyścig uliczny, choć mniej lukratywny dla chicagowskich firm, zajmie część parku Granta na kilkanaście dni blokując turystom i mieszkańcom dostęp do popularnych muzeów znajdujących się w jego rejonie. Wiele osób twierdzi, że zgoda władz miasta na organizację NASCAR była złym pomysłem. „Wpływ wyścigów na miasto pod względem kosztów i zatłoczenia będzie większy niż w przypadku Lollapalooza, a zyski są znacznie mniejsze” – powiedział radny Brian Hopkins z 2. okręgu. Przygotowanie wyścigów NASCAR które mają odbyć się w rejonie parku Granta może zająć od 20 do 40 dni, w zależności od pogody. Hopkins zauważył, że na ich potrzeby konieczne będzie zmodyfikowanie krawężników, usunięcie pokryw na studzienki ściekowe co oznacza dodatkowy czas na przygotowanie toru. Z kolei Lollapalooza zajmie park Granta na 24 dni między 21 lipca a 13 sierpnia. Czterodniowy festiwal odbędzie się w dniach 3-6 sierpnia. Warto dodać, że organizator wyścigów NASCAR zgodnie z umową podpisaną przez władze miasta ma uiści 500 tysięcy dolarów opłaty za wydanie pozwolenia na organizację imprezy, zagwarantował 15% prowizji netto na koncesjach i towarach, 2 dolary od biletu wstępu i 50 tysięcy dolarów kaucji za szkody w parku Granta. NASCAR nie zapłaci miastu nic, jeśli wyścig zostanie odwołany.

PARTNERZY