Dzisiaj Czarny Piątek. Został on wymyślony w Stanach Zjednoczonych. Koniec listopada, kiedy za Oceanem celebrowane jest Święto Dziękczynienia, nieodłącznie kojarzy się już także z szaleństwem zakupów. To również w USA początek handlowego sezonu świątecznego, który potrwa do końca grudnia.
Black Friday zaczyna gorączkę zakupów po Święcie Dziękczynienia. Jednak coroczne wydarzenie wyprzedażowe nie wywołuje już nocnych tłumów w centrach handlowych, ani zamieszania związanego z zakupami, jak jeszcze kilka lat temu. W dużej mierze dzięki łatwości zakupów online i nawykom ukształtowanym podczas pandemii covidu. Według Amerykańskiej Krajowej Federacji Detalicznej ponad 183 miliony mieszkańców Stanów Zjednoczonych będzie robić tradycyjnie zakupy oraz w internecie między Świętem Dziękczynienia a najbliższym Cyber Poniedziałkiem. Oczekuje się, że blisko 132 miliony osób zrobi zakupy podczas Czarnego Piątku. Wartość sprzedaży całego najbliższego weekendu, wraz z poniedziałkiem, osiągnąć ma rekordowe 75 miliardów dolarów. To o 5 procent więcej niż w analogicznym okresie 12 miesięcy temu. „W tym czasie średnie obniżki w sklepach wynoszą 37 procent, a w internecie 34 procent. Handel elektroniczny skutecznie złagodził panujący chaos podczas Black Friday” – pisze USA Today.