Spadochron…

18 sierpnia 2023

Spadochron…
Przed pięćdziesiątką skoczyłem na bungee…. W Szklarskiej Porębie, w roku kiedy odszedł Grzegorz Ciechowski. Tego dnia ostatni raz byłem na koncercie Republiki… Nie jestem jakiś wyrywny, żeby sobie wymyślać wyzwania. Zbieg okoliczności sprawił, że przed siedemdziesiątką wykonałem skok ze spadochronem. Oczywiście byłem podwieszony do instruktora! Na lotnisko w Lubinie dojechałem tuż po 12, przed 14 już było po wszystkim. Cesną wzlatuje się na wysokość czterech kilometrów. Najtrudniejsze było wystawienie nóg za samolot. A potem już tylko lot. Kilka sekund w dół jak kamień z prędkością 230 kilometrów na godzinę. Potem otwiera się spadochron. Kilkadziesiąt sekund patrzenia z góry… Co myślałem? Chyba nie było na to czasu. Co nuciłem? „Long Road Out Of Eden” Eagles… Po szczęśliwym lądowaniu nie chciało mi się przez kilka chwil wstawać… Są zdjęcia, jest film, są wspomnienia. Jak widać na zdjęciach – trafiliśmy na dobrą pogodę. Zaraz potem zaczęło padać. W nagrodę za odwagę wylosowałem pizzę z grzybami w Quirino, włoskiej restauracji w Cieplicach. Pycha… A co w muzyce, ogórki? Tym razem nie. Przebojem lata może zostać któraś z nowych piosenek Darii Zawiałow albo „Gelato” Taco Hemingwaya. Ale czy ja umiem to przewidywać? Chyba już nie… Upał u nas nie odpuszcza. Jest tak gorąco, jak latem w Chicago w latach 90. Ładne wspomnienia… Marek Niedźwiecki (18 sierpnia 2023)

PARTNERZY