9/1/2003

8 maja 2015

Irak moze stac sie drugim ZSRR, a konflikt, z jakim mamy teraz do czynienia to cos na ksztalt poczatku Zimnej Wojny – twierdza niektórzy amerykanscy obserwatorzy polityczni. Przy okazji wytykaja oni, ze Amerykanie byli naiwni co do oceny grozby ze strony powstajacego Zwiazku Radzieckiego w latach 20. i roli Stalina. Oby i tym razem naiwnosc Ameryki, nieumiejetnosc trzezwej oceny tego co dzieje sie w Iraku i wogóle na Bliskim Wschodzie nie kosztowala krocie – tak jak Zimna Wojna.
Z jednej strony mamy do czynienia z rosnacym zaangazowaniem USA w Iraku – kosztem 1 miliarda dolarów tygodniowo, z drugiej zas niemal niezauwazony przez amerykanska opinie publiczna byl znamienny fakt – wycofania sie USA z bazy lotniczej w Arabii Saudyjskiej, wybudowanej po pierwszej wojnie z Irakiem kosztem setek milionów dolarów, by bronic Saudyjczyków przed zagrozeniem ze strony Saddama Hussaina. A to przeciez wlasnie obecnosc Amerykanów w Arabii Saudyjskiej – kraju najswietszych miejsc islamu – Mekki i Medyny byla wedlug Ossamy bin Ladena powodem ataków na USA z 11 wrzesnia.

PARTNERZY