5 listopada 2021 to był historyczny dzień. Po 40 latach od „The Visitors” ABBA wydała „Voyage”. Cały świat, nie tylko muzyczny miał w tej spawie swój komentarz. A to, że niepotrzebnie, a to że nie trzeba było odkopywać mumii. Tak… Mnie się nowe piosenki ABBY podobają. To płyta dla fanów, a ja jestem fanem. Od „Waterloo” na Eurowizji. I to w zasadzie tyle… „Don’t Shut Me Down” będzie jedną z moich piosenek roku. „Ode To Freedom” brzmi jak Mazowsze, napisał mi jeden ze słuchaczy… Ma racje! To wspaniałe zakończenie pożegnalnej płyty? Nigdy nie mów nigdy… Najważniejsze jest to, że ABBA to nadal ABBA, że Panie dają radę z głosami, a Panowie nie stracili umiejętności pisania ładnych piosenek. Chyba nic nie zapowiadało, że 2021 będzie takim dobrym muzycznym rokiem. Świat mija, ale dajemy radę… Za dwa tygodnie i trochę premiera Smooth Jazz Cafe 21. Oj! Się udało… CD 1 zakończy duet Grovera Washingtona Juniora i Billa Withersa, a CD 2 – Anna Maria z Patem! Trzeba marzyć… A co będzie „po drodze”? Proszę sprawdzić… Od dziś znów można latać do Stanów. Feel Like Flying…
Marek Niedźwiecki (8 listopada 2021)
