Trzynasty i piatek. Nie jestem przesadny, ale kiedy wracam po cos do mieszkania, siadam na chwile przed wyjsciem. No tak mam i juz! 13 listopada 1976 roku w naszej TV byl wystep grupy ABBA. Caly kraj wlaczyl odbiorniki, zeby to zobaczyc. ABBA byla na topie, a w tamtych czasach odwiedziny takich Artystow byly u nas rzadkoscia. Trzydziesci trzy lata temu… I kiedy ten czas minal? Lata plyna, a ABBA ciagle popularna. Wlasnie sie ukazal u nas na DVD film o podbojach Japonii w tamtych latach przez czworke ze Szwecji. Nie wszystkie piosenki z repertuaru grupy mi sie wtedy podobaly. Czas to jakos uladzil i teraz moge sluchac w zasadzie calego jej repertuaru. W cotygodniowych spotkaniach ze sluchaczami gram w kazda sobote dwie piosenki ABBY o 12.21. Zapraszam… Jesienny wysyp plyt na naszym rynku trwa. Dzis premiera albumu Anity Lipnickiej. Plyta „Hard Land Of Wonder” to 11 bardzo osobistych piosenek Anity. Spiewa je po angielsku, material zostala nagrany i zrealizowany w Wielkiej Brytanii z ichnimi muzykami. Artystka powiedziala, ze piosenki sa tak bardzo osobiste, ze bala by sie je spiewac po polsku. Jutro Anita odwiedzi moja stacje. Mam nadzieje na ciekawe spotkanie. Lora Szafran szykuje wreszcie nowy album. Zapowiada go piekna piosenka „Noce bez gwiazd”. Jutro zagram ja premierowo w „Zlotych, slodszych i najslodszych”…
napisane w piatek 13 listopada 2009