Sympatycy Cracovii, tej z Krakowa, których w Chicago nie brakuje, a ktorym przewodza byli pilkarze tego klubu: Andrzej Turecki i Zbigniew Maczugowski – przezywaja zapewne jeszcze niepowodzenie „Pasów” w Katowicach, w meczu ligowym z czerwona latarnia tabeli – tamtejszym GKS. Przegrac mozna, ale styl w jakim to nastapilo, napawa obawa o dalsze losy beniaminka. Nie bez przyczyny dzisiaj o krakowskiej Cracovii, tutaj w Chicago, bowiem juz w zasadzie potwierdzony zostal przylot za kilka tygodni tego zespolu na czele z prezesem klubu prof. Januszem Filipkiem do Wietrznego Miasta. W tych dniach dopinane sa jeszcze ostatnie formalnosci. Organizatorem tego przedsiewziecia jest byly pilkarz, obecnie dzialacz na Wschodnim Wybrzezu – Grzegorz Bajek – kiedys pilkarz w Stalowej Woli, w Stanach grywal m. in. w Wisle Garfield (New Jersey). Na Wschodnim Wybrzezu ma on zawodowy klub New Jersey Falcons, wystepujacy w United Soccer League – w hierarchii plasujacej sie gdzies w trzecim szeregu profesjonalnych pilkarskich lig. Jego zwiazki i kontakty ze Starym Krajem sa bardzo silne. Przed rokiem sprowadzil na Wschodnie Wybrzeze Odre Wodzislaw. Ze swym klubem goscil w Widzewie i Gorniku Leczna Zespol Cracovii przyleci tylko na 5 dni – wyladuje we wtorek 30 listopada na lotnisku La Guardia w Nowym Jorku, tam przesiadka do Chicago i po poludniu tego samego dnia zamelduje sie w Wietrznym Miescie. Tego samego dnia trening w hali UCI Pavilion, gdzie nastepnego dnia o 7:30 wieczorem przewidziany jest mecz z zespolem zlozonym z najlepszych zawodnikow polonijnych klubow w naszym miescie. Chicagowski zespol skompletowac ma Jarek Cecherz. Plan tego krotkiego pobytu w Chicago jest dopiero dogrywany – wiadomo juz, ze w dniu przylotu, we wtorkowy wieczor nastapi pierwsze spotkanie z Polonia. W licznej, bo az 46-osobowej ekipie znajdzie sie, jak wspomnialem, prezes klubu trener Wojciech Stawowy, dzialacze, 4 dziennikarzy krakowskich i 2 kamerzystów krakowskiej telewizji. Byc moze z ekipa przyjedzie takze prezydent miasta. Bedzie zatem okazja do porozmawiania z trenerem, prezesem, zawodnikami. To jakby poczatek obchodów uroczystosci 100-lecia istnienia najstarszego polskiego klubu. Zalowac tylko trzeba, ze nie uda siê rozegrac spotkania na otwartym terenie. Organizator, Grzegorz Bajek obawia sie, ze 1 grudnia bedzie juz w Chicago za zimno, a moze i spasc snieg. Jego zdaniem kibice i sympatycy krakowskiego klubu w takich warunkach nie wybraliby sie na Hanson Stadium. Czy ma racje? Nie wiem. Ale pamietam mecze na Hanson Stadium, rozgrywane juz na sniegu. W sympatycznej, kameralnej (na ok. 7.000 miejsc) hali Unwersytetu of Chicago, polozonej niemal w Downtown, odbywaly sie i odbywaja rozmaite imprezy sportowe. Tam rozgrywano turnieje tenisowe pan (Virginia Slims) i panow (Volvo Open), tam odbywaja sie mecze koszykowki uniwersyteckiej; ta hala jest takze siedziba nowej zawodowej dru¿yny soccera – ”Storm”. Wszystko to prawda, ale mecz halowy (5 zawodnikow plus bramkarz) to przeciez jednak chyba nie to samo, co spotkanie na otwartym terenie. Czy kibice zapelnia choc w czesci hale? W srodku tygodnia, w srodowy wieczor (poczatek przewidziano na 7:30 p.m.). Oby tak bylo. Pamietac jednak trzeba, ze obok biletu wstepu trzeba oplacic parking a $10, bo zaparkowac gdzies w poblizu, na sasiednich ulicach – w tamtym miejscu nie sposob. Kto zagra w chicagowskiej polonijnej reprezentacji? Sezon halowy tydzien wczesniej rozpoczna pilkarze Wisly i Warty, pozostale zespoly znajda sie w okresie zasluzonej przerwy po zakonczeniu sezonu otwartego, a przed startem hali, ktora w lidze MSL ruszy dopiero 2 stycznia.
– Chce cos zrobic dla Polonii, to moja wizja – powiedzial mi przed kilku dniami Grzegorz Bajek, który zapowiada na przyszly rok kolejne emocje.
Moze po zakonczeniu sezonu ligowego latem zobaczymy zatem w Chicago kolejny zespol ligowy z Polski. Na przyklad w lipcu, a wtedy kibicow na pewno nie zabraknie. Na razie jednak cieszmy sie z przyjazdu „Pasów”. Oby tylko w ostatniej chwili nie wystapily jakies przeszkody…
