Eurowizja 50 raz!

8 maja 2015

Nie bede pisal, jak bylo w pólfinalach, bo bym musial uzywac brzydkich slów, a nie lubie. Dodam tylko, ze glosowalem na Slowenca, bo czysto spiewal i nie tanczyl, ale przepadl, tak jak nasi… Moze i lepiej, ze ci „nasi” przepadli. Mniej wstydu. Rytro jest cudem swiata! Przynajmniej teraz, gdy „listki jeszcze takie mlode”. Zalowalem, ze nie bylo czasu na wycieczki po górach. Spotkanie ze studentami jak zwykle mile i ciekawe. Andrzej Brandstaetter, jedna z najciekawszych postaci naszego muzycznego rynku spod znaku „góralskiego muzykowania” nagral z przyjaciólmi album „Moje pocieszenie…”. Jak sam mówi, to jego plyta zycia. Ostatnio choruje, co nie przeszkadza mu pracowac, a na dodatek nadaje jego twórczosci jakiejs dodatkowej nuty melancholii. Pieknie pisze… Na plycie wsród gosci Hania Chowaniec – Rybka i Basia Gasienica Giewont – spiewaja, Adam Sztaba gra na instrumentach klawiszowych, a Mietek Jurecki na gitarach. Ale najwazniejsze sa teksty Andrzeja. Bardzo osobiste. Zapraszam na Jego strone internetowa. www.brandstatter.pl . Wreszcie sypnelo nowosciami krajowego rynku. Na singlach Kasia Kowalska, VooVoo, Vir, Grzegorz Turnau z Dorota Miskiewicz (temat z „Zakochanego Aniola”), Bukartyk & Sekcja, Sidney Polak… A juz zaraz bedzie cala nowa plyta Kazika Staszewskiego „Los sie musi odmienic”. Troche muzyki z filmu Leszka Wosiewicza „Rozdroze Cafe” i troche dodatków, wsród których „W Polske idziemy” Jerzego Wasowskiego i Wojciecha Mlynarskiego. Te piosenke musza Panstwo pamietac z genialnego wykonania Wieslawa Golasa. Ale kiedy to bylo? Na pewno w Opolu. Jade na Krajowy Festiwal Piosenki, ale o tym innym razem, bo to dopiero za 3 tygodnie.

piatek 20 maja 2005

PARTNERZY