Ewolucja rozpoczeta

8 maja 2015

Nowy Prezes PZPN Grzegorz Lato deklarowal w swoim wystapieniu wyborczym plynne, ewolucyjne zmiany w polskiej pilce noznej. Oczywiscie ewolucja to slowo, które raczej niechetnie brzmi w ustach raptusa, a napewno nie jest mile widziane przez media, bo do dobrych newsów raczej sie nie zalicza. Dlatego czesc mediów moze byc zawiedziona, ze nic naglego sie nie wydarzy. Tymczasem z dnia na dzien zapomniano, ze mialy byc spelnione dwa podstawowe warunki aby nastapil spokój. Po pierwsze mial nie kandydowac Michal Listkiewicz i nie kandydowal, a po drugie mial sie odbyc Zjazd Wyborczy kilka miesiecy wczesniej, niz zakladal pierwotny termin i Zjazd sie odbyl. Oczywiscie nowy osiemnasto-osobowy Zarzad juz sam w sobie liczbowo jest wielka zmiana. Odpadlo badz nie kandydowalo juz wiele osób z poprzedniego Zarzadu. Prócz grupy trenerów, którzy na moja prosbe nie kandydowali, nie ma w tym Zarzadzie juz wielu osób, które z róznych wzgledów byly wczesniej nie tylko przez media atakowane. Oczywiscie z drugiej strony, brakuje w tym Zarzadzie tez tych, którzy w mojej ocenie byc w nim powinni, jak chocby Ryszard Niemiec, który z pewnoscia byl wielkim autorytetem dla wielu osób ze srodowiska. Ale juz jest po wyborach i nie ma co do nich wracac. Zmiany sa rozpoczete i nie ma od nich odwrotu. Nowy Prezes mógl dobrac sobie trzech wiceprezesów i to byl jedyny wybór na jaki mial wplyw a i tak sala musiala te kandydatury przeglosowac. Pozostali czlonkowie weszliby do Zarzadu przy kazdym Prezesie a wiec nie ma co ich krytykowac, czy przypisywac akurat temu Prezesowi. Grzegorzowi Lato nalezy pomóc aby uzdrawianie i odbudowywanie wizerunku polskiej pilki noznej stalo sie latwiejsze. Nie ma takiej mozliwosci aby wizerunek polskiej pilki noznej odbudowac w warunkach stalych napiec i konfliktów. Tylko wzajemna pomoc i praca nad zmiana klimatu wokól pilki moze przyniesc wymierne efekty. Z taka nadzieja rozpoczal prace PZPN w pierwszym dniu po wyborach.

PARTNERZY

single.php