Po raz kolejny turniejowe sito nie pozwolilo naszej reprezentacji dopchac sie do drzwi otwartych dla dwóch najlepszych zespolów w grupie. Chorwacja okazala sie za silna dla wszystkich, a Niemcy nie pokazujac nic specjalnego, po prostu solidnoscia kilku graczy zapewnili sobie awans. Michael Ballack po raz kolejny udowodnil, ze nie przypadkiem utrzymuje sie od lat wsród najlepszych pilkarzy naszego globu. Nie gral w sposób porywajacy ale uderzenie z rzutu wolnego i lot pilki skierowanej w okienko bramki austriackiej z szybkoscia 128 km/godz. budzi szacunek i uznanie. Lukasz Podolski w trakcie meczu przestawiony z pomocy do ataku zaczal wspólpracowac z Klose zdecydowanie lepiej anizeli robi to przeceniony w opiniach Gomes. Niemniej reprezentacja Niemiec nie zrobila na mnie wielkiego wrazenia i nie sadze aby zaszla wysoko w tych mistrzostwach. Mecz prawdy nadejdzie niebawem a ich przeciwnikiem jest Portugalia. Portugalczycy w rezerwowym skladzie przegrali ze Szwajcaria i jako szkoleniowiec nie lubie takich zmian. Kto wie jak ta porazka odbije sie na morale zespolu, a takie druzyny jak Portugalia wiele opieraja na entuzjazmie i znakomitej atmosferze w zespole. Juz i tak ich morale zostalo oslabione wiadomoscia, ze Scolari odchodzi do Chelsea, a do tego jeszcze ta porazka. Zobaczymy, pilka nozna jest bardzo trudna gra o czym wielokrotnie juz zdazylismy sie przekonac i czesto decyduja o sukcesie czy porazce bardzo delikatne sprawy. Poniewaz mecze sa o tej samej porze, nie mialem okazji obejrzec meczu druzyny polskiej. Nie lubie opierac sie na opiniach innych dlatego swoja opinie wyraze po jego obejrzeniu. Jeden zdobyty punkt w fazie grupowej, na nikim specjalnego wrazenia nie robi i ocena generalna wystepu bialo-czerwonych musi byc negatywna. Na szczególowe analizy przyjdzie czas. Osobiscie mówilem przed mistrzostwami, ze wyjdziemy z grupy i na tym poziomie te mistrzostwa zakonczymy. Przecenilem mozliwosci zespolu lub po prostu zyczenie plynace z serca pokonalo zdrowy rozsadek. Z pewnoscia PZPN tez sie uczy i wyciaga wnioski. Mnie rozliczano na Wydziale Szkolenia i w mediach. Pawla Janasa juz tylko w mediach. Teraz tez nalezy zachowac spokój i rozsadek. Operacja "Mission Impossible" zakonczona, teraz nalezy zaczac budowanie wszystkiego od poczatku.