Imigranci ciągną do Teksasu

3 listopada 2015

Od z górą stu lat imigracja do Stanów Zjednoczonych odbywała się według ustalonej tradycją marszruty. Imigranci osiedlali się najpierw w dużych miastach, tam gdzie przed nimi zamieszkali członkowie ich rodzin i znajomi. Tworzyli tam swoje dzielnice jak Chinatown, dzielnica włoska czy nasze polonijne Jackowo. Później, z biegiem czasu, ich dzieci i wnuki przenosiły się na przedmieścia, a  niegdysiejsze dzielnice ich przodków traciły etniczny charakter. Ostatnio jednak demografowie zauważyli nowe migracyjne zjawisko: urodzeni za granicą profesjonaliści, którzy po przybyciu do USA osiedlali się w tradycyjnych skupiskach imigracyjnych jak Kalifornia, Floryda, Illinois czy Nowy Jork przenoszą się teraz  masowo do Teksasu. A wogóle to w ciągu ubiegłych dekad  imigranci stali się bardziej mobilni niż bywało poprzednio. Najwięcej imigrantów przybywa wciąż do Kalifornii. Ale Teksas przoduje pod względem wzrostu ludności urodzonej za granicą. Tłumaczy się to tym, że do Teksasu przeprowadza się więcej imigrantów z innych stanów. Dane te są oparte na raporcie Biura do spraw Demografii Stanu Teksas. Populacja osób urodzonych za granicą, a zamieszkujących  w Teksasie jest obecnie największa od ukonstytuowania się stanu Teksas w 1845 roku. Co szósty teksańczyk jest urodzony za granicą USA, a 40% z nich przeprowadziło się do Teksasu z innego stanu. Te zmiany mają duże znaczenie dla polityki stanowej, szczególnie dla oświaty. Ze względu na bliskość granicy z Meksykiem większość imigrantów osiedlających się w Teksasie stanowili Meksykanie legalni i nielegalni. W ślady imigrantów z Ameryki Łacińskiej poszli imigranci z Azji. Głównie z Indii oraz Chin. Ta zmiana jest typowa dla całych Stanów Zjednoczonych. W  latach 2008-2013 podwoiła się liczba Azjatów, którzy osiedlili się w Teksasie. Stan ten stał się atrakcyjny dla imigrantów z innych stanów, gdyż nie został dotknięty recesją. Dla porównania, stan Kalifornia, który przez lata był Mekką dla imigrantów, został mocno dotknięty przez recesję. Kalifornia pozostała w tyle pod względem liczby nowych miejsc pracy. Ponadto koszty życia w Kalifornii podwyższył się znacznie. Do Teksasu ciągną wysokiej marki specjaliści zagraniczni z Chin oraz Indii z tymczasowymi wizami pracowniczymi, a także zagraniczni studenci pragnący zdobyć wykształcenie na uczelniach teksańskich. Teksas przyciąga wszystkich młodych ludzi szukających pracy. Wraz z napływem młodych ludzi zwiększa się populacja, bo młodym ludziom rodzą się dzieci. Ale jeżeli chodzi o nakłady na edukację to Teksas znajduje się w samym ogonie na 45. miejscu w USA pod względem wydatków na jednego ucznia.

PARTNERZY

single.php