Liga Siatkowki przed 6. sezonem

8 maja 2015

W niedziele 3 padziernika rozpoczal sie szosty sezon w Polonijnej Lidze Siatkowki w Chicago. To jedna polonijna liga w tej dyscyplinie sportu w Ameryce. Zostala zalozona przez fanow tego sportu, bylych zawodnikow z Polski. Od poczatku prowadzona profesjonalnie, od poczatku prezesem jest Michal Ploskonka. Podobnie jak i w poprzednich latach, liga rozgrywac bedzie swoje spotkania w goscinnej sali Franklin District Park, podobnie sezon rozpoczyna sie na poczatku pazdziernika, a konczy dopiero w lutym. Ale sa zmiany. Przed rokiem liga liczyla 10 zespolow, grano systemem „kazdy z kazdym” po rundzie zasadniczej odpadly dwa najslabsze zespoly, a pozostala osemka zakwalifikowala sie do play off, który dopiero wylonil mistrza PLS. W sume bylo to 9 kolejek w sezonie plus dla czterech najlepszych zespolow 5 dodatkowych spotkan (dwa w cwiercfinalach, dwa w polfinalach i finaly o I i III miejsce). Tytul obronili zawodnicy zespolu Your Ad Here, ktorzy meczu finalowym rozprawili sie bez wiakszych problemow z druzyna Russian Bears 3:0. Wydaje sie, ze Your Ad Hre (wciaz poszukujacy sponsora, stad nietypowa, ale sympatyczna nazwa zespolu) beda i w obecnym sezonie faworytem. W nowym sezonie nastapil jdednak podzial na grupe A (silnejsza) i B (slabsza). Na razie jednak rozpoczyna rozgrywki tylko grupa silniejsza, liczaca szesc najlepszych zespolow ub. sezonu, bo tej slabszej jeszcze… nie ma. W rundzie zasadniczej kazdy zespol spotka sie dwukrotnie z pozostalymi (to kolejna zmiana systemu rozgrywek), czyli czeka nas 10 kolejek, a potem ewentualny play off, którego zasad jeszcze nie podano. Zasugerowalem prezesowi ligi, by do play off zaprosic dwie najlepsze druzyny z grupy B (slabszej) i wtedy powstalaby klasyczna osemka, umozliwiajaca rozegranie najpierw cwiercfinalow, potem polfinalow i wreszcie finalu. Pomysl spodobal sie, ale pozostaje pytanie, czy grupa slabsza w ogole wystartuje? Obecnie trwa przyjmowanie zgloszen i oczekiwanie na kolejnych chetnych zmierzenia swych sil w grupie slabszych. Jesli nie zglosi sie ich dostateczna ilosc, slabszej grupy po prostu nie bedzie, a w Lidze pozostanie szesc tylko zespolow. Czy oznacza to, ze i w tej lidze nastapil kryzys? Skad zmiana formuly, podzial na silniejszych i slabszych? Pytam o to prezesa Ligi Michala Ploskonke.
„Probujemy cos zrobic, co moze przelozyc sie na zywotnosc ligi, a poza tym na zwiekszenie rzeszy ludzi zaineteresowanych tym sportem w Chicago. Dlaczego dokonalismy podzialu na silniejszych i slabszych? Od kilku lat mamy w lidze szereg bardzo dobrych zespolow, natomiast problem powstaje na dole tabeli, gdzie najslabsi dosc szybko rezygnuja i wycofuja sie. Nikt przeciez nie lubi przegrywac wysoko i miec na koncie same porazki! Stad wlasnie pomysl stworzenia slabszej grupy, gdzie walka bylaby wyrownana. Chcemy ponadto, by powstalo wiecej druzyn mieszanych, badz wrecz wylacznie kobiecych, a to zwiekszyloby w ogole zainteresowane liga i jej rozgrywkami.”
Czy w takim raze mozna powiedziec, ze Liga ma sie dobrze?
„Mysle, ze tak. Ale zauwazylem charakterystyczna rzecz – w tej chwili wiekszosc naszych zawodnkow znajduje sie w wieku, kiedy zaklada sie rodziny. I to wlasne rodzina, dzieci i praca to obecnie nr 1 w ich zyciu, a nie siatkowka, jak to nie tak dawno bylo. Ten najwazniejszy cel moze odciagac wielu od czynego uprawiana siatkowki. Dlatego zgloszone zespoly poszerzaja sklady, powiekszaja lawke rezerwowych. Na szczescie nie narzekamy na kryzys. Nadal utrzymujemy w tej samej wysokosci wpisowe do ligi, czym zaskakujemy tych, ktorzy do nas wracaja. Jakiejs recepty na sukces nie mamy. Nasza liga jest skromna, ale na dobrym poziomie. Na finaly ply-off przychodzi sporo kibicow, chociaz trudno mowic o tlumach. Przychodza ci, którzy sa zainteresowani siatkowka na poziomie, jaki reprezentujemy.” Polonijna Liga Siatkowki zaprasza w kazda niedziele od 3 pazdziernika do lutego do hali przy skrzyzowaniu Belmont & 25-th Ave, w godzinach od 11.30 – 3.30 po poludniu.

PARTNERZY