W poniedzialek lece do Londynu na koncert Michaela Buble’. We wtorek bede mial okazje z Nim porozmawiac. Jego plyte przywiozlem z Chicago w lutym. Tak, tak, kupilem ja tuz po balu Wietrznego Radia. Czesto kupuje plyty „w ciemno”, nie znajac artysty. W tym przypadku wystarczyl fakt, ze producentami albumu sa David Foster i Paul Anka. Lepszej rekomendacji nie trzeba. Michael spiewa jak „mlody Sinatra”. Jest swietny! Bardzo sie ciesze na ten Londyn, bo tam tez sa fajne sklepy z plytami, tyle ze plyty znacznie drozsze niz u was za Atlantykiem. Wracam we wtorek, ale od razu jade do Krakowa na kolejny, juz 39 Studencki Festiwal Piosenki. Od kilku lat organizatorzy zapraszaja mnie do jury konkursu. To jest wyróznienie, ale i odpowiedzialnosc. W tym roku bede jurorem obok Jacka Kaczmarskiego, Zygmunta Koniecznego, Mariusza Lubomskiego, Maryli Rodowicz, Jerzego Satanowskiego, Jana Wolka i Jana Poprawy, który jak zwykle bedzie „naszym szefem”. To co ja tam robie, przy takich tuzach? No cichutko siedze i slucham wszystkich artystów, bez przerwy rozmawiam z Janem Wolkiem, bo to bardzo madry czlowiek i ma wiele ciekawego do powiedzenia. Poza tym swietnie opowiada anegdoty o swoich kolegach, miedzy innymi o Janie Himilsbachu. Lubie powalesac sie po Krakowie, przysiasc tu i ówdzie, napic sie dobrej kawy, zjesc precla albo cos pysznego w jednej z wielu markowych restauracji. Lubie klimat tego miasta i juz. Wieki historii, piekne zakatki, sympatyczni ludzie… Tydzien temu moim gosciem w Markomanii byla Patrycja Markowska. Polecam Jej nowy album „Mój czas”, szczególnie ballady. W tym tygodniu moim gosciem bedzie Seweryn Krajewski. Historia naszej muzyki rozrywkowej. Nie jest najlatwiejszym rozmówca, ale nagral ladna plyte i o tym bedziemy rozmawiali. Marek Koscikiewicz zapowiada solowy projekt „Moment” piosenka „Zielona”. I to chyba tyle nowosci… Smooth Jazz Cafe5 juz za 2 tygodnie, jesli wszystko dobrze pójdzie.
(2 pazdziernika 2003)
PARTNERZY
