Mistrzowie zimy

8 maja 2015

Sporty zimowe dzięki Justynie Kowalczyk i naszym znakomitym skoczkom z Kamilem Stochem na czele stały się modne w Polsce. Śiedzimy, siedząc przed ekranami telewizorów i czekamy zaciskając kciuki na występy naszych zawodników. Olbrzymia grupa kibiców ogląda zmagania skoczków na żywo i wszyscy mamy z występów polskich zawodników wiele radości. Łukasz Kruczek dokonał wielką zmianę jakościową w polskich skokach narciarskich. Już nie tylko jeden Adam Małysz ale duża grupa młodych zawodników, którzy coraz skuteczniej plasują się na wysokich pozycjach w każdym kolejnym turnieju, to dobry znak firmowy polskiego trenera. Dawniej drzwi do wielkich zwycięstw Polaków na skoczniach otworzył Apoloniusz Tajner i prowadzony przez niego Adam Małysz, który zrobił tak wielką promocję tej widowiskowej dyscypliny sportu, że dzisiaj mamy kilka pięknych obiektów, na których można organizować największe imprezy w skokach narciarskich. W ślad za wynikami i zainteresowaniem medialnym przyszli do polskich skoków sponsorzy, a kiedy oni się pojawiają już staje się wiadomym, że na wyniki nie trzeba będzie długo czekać. Nie wiem czy Justyna Kowalczyk nakręci taką koniunkturę dla swoich następczyń, jaką wyskakał Adam Małysz dla skoków.

 

Ciężka, czasami wręcz katorżnicza praca nie cieszy się masową popularnością a dodatkowo do wszystkiego trzeba mieć talent i takich utalentowanych sportowców muszą wyszukiwać trenerzy. Z tym akurat jest najtrudniej w każdej dziedzinie życia, aby szybko rozpoznać talent czy do sportu, czy do matematyki, czy do rysunków. A później wieloletnie inwestycje w nauczanie i szkolenie i wreszcie na sam szczyt trafiają ci z największym talentem i z najtrwardszym charakterem. Wielkie gratulacje dla Łukasza Kruczka i jego sztabu, dla Kamila Stocha i pozostałych naszych młodych skoczków oraz dla Apoloniusza Tajnera, który w momencie trudnym na początku sezonu, kiedy były dalekie od oczekiwań, wsparł trenera i jego ekipę wykazując cierpliwość i umiejąc ocenić, że praca w okresie przygotowawczym przyniesie efekty. Fajna zima dzięki naszym sportowcom, mimo, że za oknami dość brzydko, dzięki wytrwałej w zdobywaniu kolejnych sukcesów Justynie Kowalczyk i dzięki skoczkom, którzy z uśmiechem na ustach zostawiają w pokonanym polu coraz większą liczbę konkurentów. Oby tak dalej.

PARTNERZY