Dwadziescia siedem bramek strzelono w 6 meczach naszej ekstraklasy, w ostatniej kolejce ligowej. Jesli dodamy do tego, ze mecz Swit Nowy Dwor – Polonia przeniesiono na inny termin, to wypada z uznaniem podkreslic znakomita skutecznosc zespolow. Srednia na kazdy mecz, ponad 4 zdobyte bramki, musi robic wrazenie. Najwieksza niespodzianka tej kolejki byla porazka Legii Warszawa na boisku w Plocku. Wisla Plock rozegrala swoj najlepszy mecz w tej rundzie i wygrala zasluzenie 2:1. Wypada dodac, ze najlepszym zawodnikiem Legii, byl w tym meczu bramkarz Artur Boruc i to powinno wlasciwie wystarczyc, za caly komentarz do spotkania. Legia rozegrala zdecydowanie najslabszy mecz w tej rundzie i nalezy miec nadzieje, ze byl to jedynie, przyslowiowy wypadek przy pracy, predentujacego do zdobycia Mistrzostwa Polski zespolu.
Inny pretendent do mistrzowskiego tytulu Wisla Krakow, odprawila z wynikiem 5:0 Dospel Katowice. Wysoka forma strzelecka pilkarzy Bialej Gwiazdy cieszy kibicow, w kontekscie czekajacych ten zespol meczow w kolejnej rundzie Pucharu UEFA.
Meczem na szczycie naszej ligi, byl derbowy pojedynek zespolow z Wielkopolski, pomiedzy Amica Wronki i Groclinem Grodzisk Wielkopolski. Zwyciezyla Amica 1:0, chociaz na boisku zdecydowanie dominowal zespol z Grodziska. Po raz kolejny zdecydowanie defensywna taktyka gry, preferowana przez zespol z Wronek, chociaz malo efektowna, przyniosla korzysc w postaci 3 punktow. Tym razem jednak w Grodzisku nie martwia sie zbytnio ta porazka, bo jak powiedzial po meczu prezes tego klubu Zbigniew Drzymala, wszyscy w klubie i miescie, zyja juz przygotowaniami, do historycznego pojedynku z Manchesterem City, ktorego Groclin wylosowal w kolejnej rundzie Pucharu UEFA.
Gornik Zabrze pomimo, ze po 15 minutach meczu z Widzewem Lodz prowadzil 2:0, byl bliski porazki. Widzewiacy nie tylko, ze odrobili straty, ale wyszli na prowadzenie 3:2, i dopiero wyrownujaca bramka dla Gornika w koncowych minutach meczu, pozwolila im uratowac jeden punkt. Wynik 3:3, nalezy raczej do rzadkosci na naszych boiskach, ale w tej kolejce rozgrywek nie tylko mecz w Zabrzu zakonczyl sie takim rezultatem.
Beniaminek Gornik Polkowice zremisowal na wlasnym boisku z Odra Wodzislaw rowniez 3:3, a zgromadzeni licznie kibice w Polkowicach przezywali hustawke nastrojow.
O ile rosnaca forma strzelecka beniaminka z Polkowic cieszy, to znajdujacy sie w czolowce ekstraklasy inny beniaminek, Gornik Leczna doznal bolesnej porazki, 1:5 z Lechem Poznan. Slynacy ze znakomitej gry obronnej zespol z Lecznej tym razem stracil szybko pierwsza bramke /13 min./ i zdecydowal sie na otwarta gre przeciwko druzynie z Poznania. Skonczylo sie to dla beniaminka kleska, a pozwolilo jednoczesnie odblokowac sie strzelecko pilkarzom Lecha, ktorzy procz 5 zdobytych bramek, oddali w tym meczu, jeszcze ponad 20 strzalow na bramke Gornika. Nalezy spodziewac sie, ze w kolejnych meczach zespol z Poznania, utrzyma wysoka forme i bedzie systematycznie piac sie w gore tabeli. Forma strzelecka blysnal Piotr Rejs, zdobywajac 3 bramki i tym samym zapisujac na swoim koncie, pierwszego hattricka, w tym sezonie.
Zwykle tak bywa, ze im blizej konca rundy, tym forma wielu zespolow wzrasta. Dlatego nalezy sie spodziewac ciekawych niespodzianek. Na mecie rundy jesiennej, raczej trudno bedzie wyprzedzic liderujace obecnie w lidze Wisle Krakow i Amice Wronki. Wsrod tych 2 druzyn nalezy upatrywac mistrza jesieni. Jedyna niedogodnosc dla liderujacych w tabeli zespolow to fakt, ze rzadko sie zdarza, aby mistrz jesieni krolowal na koncu rozgrywek. Kibice na Lazienkowskiej czekaja juz, na srodowy mecz rewanzowy z Kolporterem Kielce w rozgrywkach o Puchar Polski. Zwyciestwo w tym meczu przyblizylo by Legie do zdobycia tego trofeum, co daje bezposrednia przepustke do gry w europejskich pucharach. I to liczy sie obecnie w stolicy najbardziej.
